Tłumaczenia

Tłumaczenia poświadczone elektronicznie

 

W dzisiejszych czasach nowoczesne technologie mamy na wyciągnięcie ręki. Nie sposób z nich nie korzystać. To one ułatwiają nam życie. Dzięki nim jesteśmy w stanie załatwić wiele spraw bez wychodzenia z domu. Tym bardziej jest to ważne w dzisiejszych, trudnych czasach. Dlatego każdy z nas korzysta z nich jak najczęściej. To one wspomagają dziś naszą pracę. Także pracę tłumaczy przysięgłych. W jaki sposób? Co warto wiedzieć o tych innowacjach w służbie tłumaczeń? Sprawdźmy. Oto kilka słów w tym temacie. Z artykułu dowiecie się więcej co nowoczesna technologia może dla nas dziś zrobić. Zapraszamy do czytania.

Tłumaczenia poświadczone a podpis tłumacza

Czym jest tłumaczenie poświadczone każdy wie. To tłumaczenie dokumentów, które wykonuje tłumacz przysięgły. Tylko on posiada odpowiednie kwalifikacje. Aby wykonać tłumaczenie poświadczone tłumacz musi mieć pieczęć z własnym nazwiskiem. Tylko w ten sposób może poświadczyć tłumaczenie lub odpis pisma. Jeszcze do niedawna był to jedyna forma uwierzytelnienia. Na szczęście czasy te już minęły. Dziś tłumacz przysięgły ma także inne możliwości pracy. Nowoczesne rozwiązania wkraczają na rynek tłumaczeń i warto je poznać bliżej. Tym bardziej, że elektroniczne poświadczenia nie są jeszcze powszechnie znane. Dlatego warto wiedzieć o nich więcej. Czy tego typu rozwiązanie jest zgodne z prawem? Tak. Chociaż wielu tłumaczy podchodzi do tematu z rezerwą. Zwłaszcza ci przywiązani do tradycji. Dlatego wielu z nich pewnie nie da się przekonać, że nowe może być lepsze. I nadal będzie tradycyjnie poświadczać tłumaczenia. I oczywiście mogą to robić. Nikt nie zmusi ich do zmiany. Wciąż mogą podpisywać się tradycyjnie.

Podpis elektroniczny w pracy tłumacza

Oprócz tradycyjnego uwierzytelnienia tłumacz może korzystać z innych form poświadczenia. Nie musi w tym celu używać pieczęci ani podpisu. Bo dziś ma do dyspozycji nowoczesną technologię. Tym bardziej, że znowelizowana ustawa z dnia 25 listopada 2004 r. o zawodzie tłumacza przysięgłego dopuszcza tę nowoczesną technologię. Zgodnie z art. 18 ust 1a stanowi ona, iż: „tłumacz przysięgły może, za pomocą kwalifikowanego podpisu elektronicznego, poświadczyć tłumaczenie lub odpis pisma w postaci elektronicznej” (Dz .U. z 2017 poz. 1505). Zatem jest to forma jak najbardziej dopuszczalna. Chciałbyś dowiedzieć się więcej na ten temat? Szczegóły znajdziemy w Kodeksie tłumacza przysięgłego. Czy podpis kwalifikowany jest tak samo ważny jak odręczny? Czy taki dokument ma taką samą moc prawną jak dokument w formie papierowej? Jak najbardziej. Ale tylko w formie elektronicznej. Dokumenty opatrzone takim podpisem mają moc dokumentu urzędowego. Jednak po ich wydrukowaniu tracą tę moc. Tym bardziej, że jego stosowanie dopuszcza ustawa o zawodzie tłumacza przysięgłego. Coraz więcej biur tłumaczeń korzysta z tej wygodnej formy. Tym bardziej jest to ważne w dzisiejszych, trudnych czasach.

Czym jest podpis elektroniczny w pracy tłumacza przysięgłego?

Z praktycznego punktu widzenia to niezwykle wygodne rozwiązanie. Dzięki temu korzystają obie strony. Zarówno tłumacz jak i klient. To ogromna oszczędność czasu i pieniędzy. Na czym polega poświadczenie elektroniczne? Z praktycznego punktu widzenia istotna jest jedna kwestia. Otóż, tłumaczeniem poświadczonym elektronicznie jest zabezpieczony plik dokumentu. Jednak co istotne, sam dokument wydrukowany z pliku nie ma mocy prawnej dokumentu urzędowego. Wydruk stanowi jedynie odpis dokumentu elektronicznego. Warto o tym wiedzieć. Dzięki temu unikniemy nieporozumień. W ustawie póki co próżno jest szukać szczegółów na ten temat. Co warto wiedzieć w tej kwestii?

Otóż bezpieczny podpis elektroniczny oparty jest na kwalifikowanym certyfikacie. I jest uznawany we wszystkich krajach UE. Oznacza to, że dokumenty opatrzone takim podpisem są w tych państwach honorowane. Jednak warto pamiętać, że dokument opatrzony podpisem elektronicznym ma tę moc jedynie w pliku PDF. Po wydrukowaniu już nie. Czy zatem poświadczenia elektroniczne mogą być wykorzystywane na co dzień? Tak. Jednak pewne kwestie w tym temacie należy wyjaśnić. Otóż, poświadczenie odpisu pisma w postaci elektronicznej może być dokonane tylko na podstawie oryginału dokumentu. Taka jest zasada. Dlatego najczęściej ta forma wykorzystywana jest w elektronicznym obiegu dokumentów. Dokumenty poświadczone podpisem kwalifikowanym są wykorzystywane do dokumentów przesyłanych drogą elektroniczną. Czyli wtedy, gdy nie są one drukowane. Dlatego wciąż dla wielu z nas takie tłumaczenie nie będzie przydatne. Pozostaje nam więc tradycyjne tłumaczenie uwierzytelnione, opatrzone własnoręcznym podpisem i pieczęcią tłumacza.

Jak zdobyć podpis kwalifikowany?

Jak tłumacz może kupić podpis kwalifikowany? Można to zrobić u jednego z dostawy usługi. Są to podmioty kwalifikowane, wpisane do specjalnego rejestru. Jak znaleźć takiego dostawcę? Wystarczy wejść na stronę Narodowego Centrum Certyfikacji. Cała procedura nie jest trudna. Każdy tłumacz otrzymuje własny certyfikat. Jest on znakiem rozpoznawczym tłumacza, jednoznacznie potwierdzającym jego tożsamość. I co najważniejsze. Skutek prawny pomiędzy tłumaczeniem opatrzonym odręcznym podpisem a podpisem elektronicznym jest taki sam. A koszt takiego tłumaczenia? czy jest wyższy niż tradycyjnego? Absolutnie nie. A wygoda nieporównywalna. Dzięki użyciu podpisu elektronicznego w tłumaczeniach zyskujemy bardzo wiele. Tłumacz nie ma obowiązku podpisać każdej strony tłumaczenia ani stawiać pieczęci. Nikogo nie trzeba chyba przekonywać jaki to komfort pracy.

Jak widać nowoczesne technologie z powodzeniem mogą być wykorzystywane w pracy tłumacza. Dzięki takim narzędziom uwierzytelnianie tłumaczeń jest dziś prostsze. A my, klienci mamy łatwiejszy dostęp do tego typu usług. KPE zmienił pracę tłumaczy na lepsze. Co do tego nie ma żadnych wątpliwości.

Oceń wpis!
[Ocen: 0 Średnia: 0]